zabiera tyle czasu
planowanie przyszłości
zajmuje kolejne godziny
czasami budzę się w środku nocy
z braku lepszej pory
na przeżywanie teraźniejszości
dzisiejszy świat w dużej części składa się ze stereotypów. czasami są one raniące, potrafią zniszczyć czyjąś wiarę w ludzi. czasami jednak podbudowują one czyjąś opinię o sobie, dają zastrzyk pewności siebie. prawie na każdym kroku spotykamy się z opiniami ludzi opartych na czyimś wyglądzie:
- jest ładna więc musi być wredna i głupia/ miła i mądra
- ma drogie ciuchy więc jest pusty
- twoja znajoma się maluje? na pewno jest plastikiem
- moda cię nie interesuje? w takim razie ubierasz się beznadziejnie
- ruda? na pewno wredna
ale nie tylko wygląd jest tematem stereotypów. mogą one dotyczyć wszystkiego, również zachowania.
- uśmiecha się jak idiotka, bo nie ma nic ciekawego do powiedzenia
- nie patrzy w oczy, na pewno jest fałszywy
- co on w niej widzi? przecież jest beznadziejna
- ma dobre stopnie? na pewno tylko dzięki szczęściu
zastanawiam się jak podchodzić do stereotypów, jak sobie z nimi radzić. czy wierzyć temu, co o kimś mówią ludzie, oczywiście z wiarygodnego źródła, czy wszystko brać pod znak zapytania. to trudne i chyba nigdy nie stanie się łatwiejsze.
jak na razie zamierzam do wszystkich tych 'pewnych' informacji podchodzić na trzeźwo. opinie ludzi często są podyktowane emocjami, zazdrością, sympatią czy niechęcią. trzeźwość zapewne minie gdy sama stworzę stereotyp o kimś kogo widziałam po raz pierwszy, a będę widywać przez kolejne dziesięć miesięcy.
(c)paulina- nadworny grafik